Mleko prosto od krowy kojarzy mi się z wakacjami na wsi. Kiedyś bardzo takiego mleka nie lubiłam, dzisiaj z chęcią bym takie świeże wypiła :)
Mleko prosto od krowy kojarzy mi się z wakacjami na wsi. Kiedyś bardzo takiego mleka nie lubiłam, dzisiaj z chęcią bym takie świeże wypiła :)
Noo mniammm
Krowie to gówno.
Chyba ty XD